Opublikowane teksty
-
Wielki strachOkres przymusowych wakacji dobrze jest wykorzystać na lektury. Zwłaszcza te sprawdzone.
-
Drugi jeździec ApokalipsyAle w Grenadzie zaraza”. Któż nie zna czwartego wersu pierwszej zwrotki Mickiewiczowskiej „Alpuhary”?
-
Globalnie rzecz ujmującMoże nie tym razem, może jeszcze się nam upiekło, może bilans ofiar pandemii tego (jak raczyła go nazwać kandydatka Kidawa-Błońska) „wirusa korony” zamknie się w tysiącach, nie milionach.
-
Bezprawie prawaWbrew pozorom nie zamierzam pisać o polskim sądownictwie. Pod wieloma względami sytuacja u nas jest wielokrotnie lepsza niż w wysokorozwiniętych krajach, w których wszystko usiłuje się rozstrzygać na drodze prawa, pokonując wielokrotnie...
-
Koniec demokracji?Podejrzewam, że u podstaw wprowadzenia, a następnie rozpowszechnienia systemów demokratycznych legła nie tyle szlachetna idea wpływu i odpowiedzialności za władzę jak najszerszej liczbie obywateli, za którymi elity zazwyczaj nie...
-
Mroki oświeceniaTak jak wielu ludzi mojej generacji wychowałem się w złudnym przekonaniu o ostatecznym zwycięstwie rozumu nad głupotą i cywilizacji nad barbarzyństwem.
-
Entente cordialeRelacje polsko-francuskie to opowieść o miłości nieodwzajemnionej.
-
W cieniu pandemiiO tym, że najwspanialsze wytwory ludzkiej cywilizacji mogą obrócić się przeciwko niej, na własne oczy przekonali się mieszkańcy Nowego Jorku, kiedy cuda techniki i elektroniki wykorzystano jako pociski do zniszczenia dwóch wież Centrum...
-
Pogoda dla głupotyNiedawno do programu „W tyle wizji” przed jednym z uniwersyteckich wydziałów polonistyki przeprowadzono sondę na temat Marka Hłaski.
-
Globalne klimakteriumNic nie poradzę, ale w sprawie nowej świeckiej religii, której sednem jest wiara w możliwość wpływu człowieka na zmianę klimatu, pozostaję niedowiarkiem.
-
WenecjaNie wiem, czy miasto nad laguną jest przereklamowane, ale za każdym razem, gdy się tam znajdę, odczuwam jego niezwykły urok mimo hałaśliwych motorówek i tłumu turystów. Działa na mnie pamięć kilkunastu wieków historii, od kiedy...
-
Polski cierńSpecjaliści od groźnych pomruków wydawanych przez Rosję są w kłopocie. Na różny sposób usiłują zinterpretować ostatnią bezprzykładną agresję propagandową przeciwko Polsce. Obrzydliwą w tonie i arcykłamliwą w treści.
-
Lepsze jutro czy lepsze wczoraj?Dwa tematy dominują w publicystyce gazetowej u schyłku roku – podsumowania okresu, który minął, i mniej lub bardziej odważne prognozy przyszłości.
-
Odliczanie przed zagładąCoraz częściej dochodzę do przekonania, że największymi przeciwnikami zwierząt są ich najgorliwsi obrońcy.
-
Polinezja – finezjaNa parę tygodni oddaliłem się od Polski, nie znam przebiegu walk, manewrów, pyskówek wypełniających nasze życie polityczne. W mediach światowych trwa serial jednego aktora Donalda T. pt. "Impeachment".
-
Tylko katastrofa nas uratuje?Podobno, jeśli wierzyć glinianym tabliczkom z Sumeru, ludzkość psuje się od 5 tys. lat.
-
Zmierzch liderówKażdy, kto lubi studiować historię, musi zauważyć, że ludzie wybitni trafiają się tam dość rzadko, szczególnie w demokracji.
-
Instytucje"Zamiast palić komitety, twórzmy je!" – była to całkiem mądra myśl Kuronia (niezależnie od tych znacznie głupszych), która daje się zastosować w zupełnie innych czasach i sytuacjach.
-
Czy wiedzą, co czynią?Po pogromie ulic stołecznych – gdzie jako patron nie ostał się ani Jacek Kaczmarski, ani Przemysław Gintrowski – obóz zwolenników „by było, jak było” odniósł sukces w Białymstoku, odbierając ulicę słynnemu dowódcy żołnierzy wyklętych –...
-
Banan a sprawa polskaZa moich czasów w szkole nie tylko ostrzegano przed chorobami wenerycznymi, lecz także sporo mówiono o odpowiedzialności w kontaktach z płcią przeciwną, o konieczności łączenia seksu z miłością. O wadze uczucia.