Opublikowane teksty
-
Żądza krwiTrzeba być naprawdę zaślepionym na oczywiste oczywistości, aby nie przyjmować do wiadomości, że „totalni” przegrali totalnie.
-
Wąż a sprawa polskaNo i nareszcie! Parlamentarzyści wyjeżdżają na wakacje, zatem czeka nas miesiąc spokoju i wypoczynku. Miejsce debat i protestów zajmą na jakiś czas wiadomości o ciekawostkach przyrodniczych – yeti, potwór z Loch Ness, Trójkąt Bermudzki.
-
Smutek konfederatówChoroba, którą można nazwać „kodomizmem”, w swej mutacji światowej sięgnęła rodzin królewskich. Oto brytyjskie królewięta odmówiły spotkania z prezydentem USA.
-
Szczęśliwi pechowcyCzasami w dziejach narodów historyczny pech może okazać się dziejową szansą. Mieliśmy w Europie narody szczęściarzy – potężną Francję, która zredukowała swoją rolę na własne życzenie; Hiszpanię, której schyłek zaczął się w momencie...
-
Licytacja i rozgrywkaJedna z bezcennych rad karcianych, którą otrzymałem od mego ojca, brzmiała: „Wygrywaj maksymalnie przy karcie dobrej, staraj się stracić jak najmniej przy karcie złej”. Może nie jest to zgodne z etosem sarmackim, który szczególnie wysoko...
-
Na poczet pocztuNa marginesie mundialu, który dla nas skończył się bolesnym przekłuciem balonu nadmuchanego przez najnowszą propagandę sukcesu, sny o piłkarskiej potędze okazały się nieuzasadnione, a rozbudzone apetyty przedwczesne – przyszła cokolwiek...
-
Wolski: KobietonyOd dłuższego czasu ulubionym zajęciem lewactwa jest ochrona praw mniejszości (narodowych, seksualnych itp.).
-
Komuno, wróć!To, że odrodzi się w Polsce lewica, od pewnego czasu nie ulegało wątpliwości. Prosta przeciwwaga wymagała, by pojawiła się jakaś formuła anty-PiS.
-
Widmo wolnościWidmo kaczyzmu krąży po Europie. Nowe wiatry daje się odczuć w coraz większej liczbie krajów. Polsko-węgierska zaraza ogarnęła Austrię i Włochy, sięgnęła po małą Słowenię. I nic nie wskazuje na to, żeby miała się zatrzymać.
-
ŚmieciSą różne teorie na temat ewentualnej zagłady gatunku ludzkiego. Jedni obawiają się wojny nuklearnej, inni komety, zwolennicy globalnego ocieplenia rywalizują z prorokami globalnego zlodowacenia. Osobiście najbardziej obawiam się, że...
-
Kłopoty z artystamiArtyści to prawdziwy dopust Boży. Villon był złodziejem, Caravaggio zabójcą, a Genet dezerterem. Tolerancyjny cesarz Oktawian wysłał Owidiusza na zesłanie za szerzenie niemoralności, Rushdiego spotkała fatwa. Oskar Wilde siedział za...
-
Życie na MarksieArcykapłan Juncker odsłonił pomnik Marksa, a pomniejsze „junckerki”, jak uważająca się za filozofa Magdalena Środa, zaczęły się prześcigać w komplementach na temat brodatego Żyda z Trewiru, jednego z największych zbrodniarzy w dziejach...
-
Ogród nieplewionyKiedy człowiek zastanawia się nad przyczynami upadku Zachodu, mimo jego bezsprzecznych sukcesów gospodarczych i technologicznych, przychodzi mu do głowy ów przysłowiowy „ogród nieplewiony”, ogród pozostawiony sam sobie po wyeliminowaniu...
-
Winy i karyJakiś czas temu jeden z prominentów PO rzucił do współtowarzyszy pocieszającym tonem: „Wszystkich nie wsadzą”.
-
PodłośćWyznam, że nie do końca rozumiem istotę „przemysłu pogardy”. Niezależnie od tego, co naprawdę stało się w Smoleńsku, z punktu widzenia interesów przeciwników PiS 10 kwietnia 2010 r. zostały osiągnięte podstawowe cele krajowe i zagraniczne.
-
Wolski: Na skrótyWiele jest rzeczy, które lubię w starym kinie amerykańskim, ale szczególnie fascynująca jest pochwała struktur i demokratycznych procedur.
-
Lokomotywy i trybikiCoraz częściej wydaje mi się, że żyjemy w świecie bez półcieni. Albo absolutne zło, albo absolutne dobro. Wspaniali młodzi ludzie urodzeni już w Nowej Polsce wydają się nie pojmować, że świat pokoleń żyjących w PRL był o wiele bardziej...
-
Bez alternatywyZnana polityczna anegdota głosi, że jeśli są w Nowym Jorku bracia (powiedzmy Ormianie), to jeden obstawia republikanów, a drugi demokratów, i rodzinny interes może się kręcić. W Polsce byłoby trudniej, zwłaszcza jeśli chodzi o elity. Z...
-
KomórkaZastanawiam się, ostatnio coraz poważniej, czy przypadkiem gdzieś w strukturach władzy nie ma doskonale zakamuflowanej komórki, której jedynym celem jest szkodzenie. Sobie!
-
PrymusikNie podjąłbym się obrony Jaruzelskiego przed Trybunałem Historii.